Firmy można i trzeba ratować
Restrukturyzacja może być szerokim zjawiskiem i nie będzie źle widziana przez banki i kontrahentów.
Aktualna sytuacja związana z panującym w Polsce wirusem budzi niepokój praktycznie u każdego. Przedsiębiorcy dotknięci skutkami ograniczeń związanych z pandemią powinni przeanalizować, które obszary działalności ulegną zakłóceniom, np. czy nie będzie możliwości wykonania umowy z uwagi na brak dostaw od podwykonawcy z Chin.
Konieczne jest również przeanalizowanie, jakie będą skutki takich zakłóceń. Warto, aby w zakresie umów, których realizacja nie będzie możliwa wskutek ograniczeń, rozważyć poinformowanie drugiej strony umowy o wystąpieniu siły wyższej. Na siłę wyższą będzie można powołać się w przypadku gdy:
- niewykonanie zobowiązań umownych jest rzeczywiście spowodowane panującym koronawirusem, a ponadto
- strona dołożyła należytej staranności, aby wykonać swoje zobowiązanie. Warto rozmawiać z kontrahentami. Wielu z nich rozumie, że egzekwowanie „na twardo" zapisów umów i doprowadzenie waszej firmy do kłopotów może obrócić się przeciwko nim. Warto jednak, żeby ustalenia (np. odsunięcie w czasie zapłaty czynszu) były utrwalone w pisemnym porozumieniu lub chociażby korespondencji e-mailowej.Warto również przeanalizować finansowanie swojej firmy na najbliższe trzy miesiące.
Pozwoli to ustalić, czy firmie będzie brakowało płynności finansowej z działalności operacyjnej – a jeśli tak, to czy brakującą płynność można...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta